Niedoszły pasażer Garden Service został okłamany

Portal BIALA24 donosi o niezbyt komfortowej sytuacji, jaka spotkała w piątek 24 października pewną osobę chcącą skorzystać z usług przewoźnika Garden Service. Pasażer ten chciał dojechać z Mińska Mazowieckiego do Białej Podlaskiej. Telefonicznie dokonał rezerwacji miejsca. Rezerwacja została przyjęta.

Garden Service

Jak się jednak okazało, kierowca autobusu nie zatrzymał na przystanku, na którym oczekiwał pasażer. Odbyło się to wbrew zapewnieniom pracownika przewoźnika. Problem tkwił w tym, że na tym trasie kursu nie ma przewidzianego przystanku, na którym oczekiwała wspomniana osoba. Zatem kierowca, nie zatrzymując się, postąpił słusznie. Co by się stało, gdyby się zatrzymał?

Zgodnie z załącznikiem nr 3 do ustawy z dnia 6 września 2001 r. o transporcie drogowym kara pieniężna za „Wykonywanie przewozu regularnego z naruszeniem warunków określonych w zezwoleniu, zaświadczeniu na wykonywanie publicznego transportu zbiorowego albo potwierdzeniu zgłoszenia przewozu w publicznym transporcie zbiorowym dotyczących (…) ustalonej trasy przejazdu lub wyznaczonych przystanków” wynosi 3.000 zł (słownie: trzy tysiące złotych).

Jeżdżąc busami często spotykamy się z sytuacjami, gdy kierowca nie zatrzymuje się na przystanku, choć widać tam oczekujących potencjalnych pasażerów czasem nawet dających wyraźne sygnały. Zarazem dochodzi do przypadków, gdy kierowca odmawia zatrzymania się na przystanku nieprzewidzianym w rozkładzie osobom, które zakupiły bilet. Często reakcja na taka odmowę jest chamska. Zachowanie takie stanowi brak kultury. Pamiętajmy o tym, jak dużo ryzykuje kierowca, jeśli zatrzyma się na przystanku, na którym nie powinien.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Bialskibus